Po co zaglądać do Pisma Świętego?
Czytam i czytam, i nic z tego nie rozumiem.
"Niesłusznie nie sprzeczaj się z nikim,
o ile ci zła nie wyrządził" (Prz 3,30)
"Mądrzy dostąpią chwały,
udziałem głupich jest hańba" (Prz 3,35)
"Nie mów: «Ukryję się przed Panem
i któż z wysoka o mnie pamiętać będzie?
W wielkim tłumie nie będę rozpoznany
i czymże jest moja dusza w bezmiarze stworzenia?»" (Syr 16,17)
"Szczęśliwy mąż,
który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie siada w kole szyderców" (Ps 1,1)
Od hejterów strzeż nas Panie
"Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie,
mówię: «Ty jesteś moim Bogiem».
W Twoim ręku są moje losy: wyrwij mnie
z ręki mych wrogów i prześladowców!" (Ps 31,15-16)
Tak było dotychczas. "Jako pokutę przeczytaj sobie dowolny fragment z Pisma Świętego". Całe szczęście- myślałam. Można przeczytać krótki i po sprawie. Tak zazwyczaj było. Krótki fragment przeczytany bez zastanowienia i pokuta "z głowy".
Całe szczęście, że tak już nie jest. I mam nadzieję, nigdy nie będzie.
Babcia mądrze mówiła "Przymuszony pacierz Panu Bogu niemiły".
Teraz kiedy mam przymusową chwilę na leżenie i świat oglądam z perspektywy łóżka, odkrywam na nowo sens Najpiękniejszej Książki Na Świecie.
Po co w ogóle do niej zaglądam?
- po pomoc- kiedy nie mogę sobie ze sobą poradzić
- po radę- jak zachować się w danej sytuacji
- po nadzieję- kiedy wydaje mi się, że życie traci sens
- po mądrość- by stać się bardziej rozważną
- po poradę małżeńską- jak zachować się w stosunku do męża
- po wiedzę przyrodniczą- czytam opisy natury i zachwycam się
- po wiarę- Chrystus jest niezmienny, uzdrawiał wczoraj i dziś też uzdrawia
- po wiedzę niczym z poradnika- jak wychowywać dziecko, jak kochać siebie i innych
- itd.
Po co kupować tony książek i poradników kiedy mamy w jednej zawarte wszystko czego szukamy? Wystarczy zagłębić się w nią tylko i trochę pomyśleć.
Leżę i czytam prawie codziennie. Zachwycam się! Ale to oczywiste! Czemu wcześniej na to nie wpadłam!
A teraz kilka perełek- wskazówek:
o ile ci zła nie wyrządził" (Prz 3,30)
udziałem głupich jest hańba" (Prz 3,35)
"Nie mów: «Ukryję się przed Panem
i któż z wysoka o mnie pamiętać będzie?
W wielkim tłumie nie będę rozpoznany
i czymże jest moja dusza w bezmiarze stworzenia?»" (Syr 16,17)
"Szczęśliwy mąż,
który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie siada w kole szyderców" (Ps 1,1)
Od hejterów strzeż nas Panie
"Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie,
mówię: «Ty jesteś moim Bogiem».
W Twoim ręku są moje losy: wyrwij mnie
z ręki mych wrogów i prześladowców!" (Ps 31,15-16)
W najbliższym czasie postaram się przygotować specjalne cytaty motywacyjne. Pismo Święte może dać Powera!
Ściskam mocno i czekam na Wasze cytaty.
0 komentarze